admin
Przesilenie wiosenne to okres między marcem a kwietniem, kiedy dni stają się coraz dłuższe, a temperatura jest coraz wyższa. Wiele osób doświadcza wówczas gorszego samopoczucia, a zmiany hormonalne wpływają na zmęczenie, senność, problemy z koncentracją czy nawet gorszego wyglądu włosów. Jak radzić sobie w tym nieprzyjemnym czasie i co powala nam wówczas zadbać o własne samopoczucie? Poniżej znajduje się kilka podpowiedzi.
Dotlenianie organizmu
To pierwszy krok ku temu, aby poczuć się lepiej. Istnieje wiele sposobów, aby to zrobić i z powodzeniem można dobrać te, które będą sprawiały nam przyjemność. Warto zaczynać dzień od dokładnego wietrzenia wszystkim pomieszczeń, ale to nie koniec. Dowolna aktywność fizyczna na świeżym powietrzu zdziała cuda, dlatego w tym okresie warto wybierać się na dłuższe spacery z psem, wycieczki rowerowe, wycieczki do lasu czy też na zewnętrzną siłownię. Wrogiem każdego człowieka w okresie przesilenia wiosennego są papierosy, dlatego powinno się je ograniczyć, a może nawet właśnie w tym momencie po latach zerwać z nałogiem.
Zimny prysznic z rana
Dla wielu osób zimny prysznic to najgorszy sposób na pobudkę, ale jego zalet nie da się przecenić, kiedy człowiek cierpi na spadek energii witalnej i koncentracji. Po umyciu się w ciepłej wodzie warto spłukać całe ciało lodowatym strumieniem, a dzięki temu krew zacznie krążyć w szybszym tempie, puls się podniesie, a człowiek poczuje przypływ energii, której mu brakowało. Dodatkowym plusem tego rozwiązania jest wpływ takiego zabiegu na wygląd skóry. Lodowata woda poprawia napięcie skóry i sprawia, że jest ona bardziej sprężysta, przez co wygląda atrakcyjniej i młodziej. Zimna woda ma też dobry wpływ na włosy, ponieważ momentalnie zamyka ich łuski i sprawia, że włosy są mniej podatne na uszkodzenia, tarcie czy wszelkie czynniki zewnętrzne.
Odpowiednia dieta
Wraz z nastaniem wiosny warto zastąpić ciężką i tłustą dietę zimową jej wiosenną wersją, w której powinny się pojawić owoce i warzywa sezonowe. Dieta powinna być zbilansowana i lekka, aby zbytnio nie obciążać układu trawiennego. W tym okresie w sklepach pojawiają się na przykład rzodkiewki, botwinka czy kapusta. Warto dodać do codziennych posiłków nasiona, orzechy czy produkty zbożowe i korzystać ze zdrowych tłuszczów, takich jak olej lniany czy olej z czarnuszki. Wysoka zawartość nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin i niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu minerałów przełoży się na znacznie lepsze samopoczucie.